24 lis 2007

Sto lat sto lat....








Jak by ktos jeszcze nie wiedział, to jedna z nas ma dzis urodziny i to nie jestem ja:) Uli stuknęło (...) lat. Pamietam jak dzis, kiedy bawiła sie łopatką w piaskownicy. Jak te dzieci szybko dorastają. Wszystkiego naj, naj, naj. Żeby każdy kot na ulicy zatrzymywał się przed tobą i dawał pogłaskać. Oby zima w Estonii tego roku była ze śniegiem i +15 stopniami w tym samym czasie. Oby ser żółty w lodówce nigdy się nie kończył. Żeby zaczeli dostarczać pizze do akademika. Żeby z trzech form rzeczownika w estońskim została tylko jedna. Zeby z kranu płyneła nam woda gruszkowa. Tego wszystkiego Ci życzę:):):)

Ps. Zebyś się dziś sponiewierała na całego:P

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ulla dobrze pami�ta�am. Kot�w, wiecznej m�odo�ci, przyg�d, ciekawych zaj� kt�re dadz� pieni�dze,i ca�ej reszty...

nata pisze...

WSZYSTKIEGO NAJ!!!!!!!!!!!! ;)

Anonimowy pisze...

kazalas mi komentowac to komentuje, koniec, nabijam sobie posty, tzn wam