Więc stało się. Nasze codzienne modlitwy do omszałych kamieni przyniosły rezultat i najprawdopodobniej od jutra w naszych skromnych progach zamieszkają 2 Niemki. Z Niemiec. Przynajmniej tak mówią. Niemówiące po polskiemu. Jeszcze.
Jest nas dwie i studiujemy psychologię. Kilka dni temu przyjechałyśmy do Estonii jak się okazało studiować język rosyjski i estoński, bo ichniejszy uniwersytet postanowił nie otwierać niczego co miałoby związek z Freudem, Youngiem czy Psychoanalitycznym czytaniem Biblii. Zdegustowane tym faktem lub zbyt leniwe żeby sie upewnić czy to prawda zdecydowałyśmy sie na heroiczny czyn - naukę języka estońskiego. Ten blog został założony dla wszystkich tych, którzy wręcz marzą o tym by monitorować nasze postępy jak i odkrywać z nami tajniki bytowania w międzynarodowym akademiku gdzie co 5 osoba jest Polakiem.
Niania Gytha Ogg i Babcia Esme Weatherwax
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz